Czym sieci kuszą franczyzobiorców

Firmy, które chcą rozwijać się poprzez franczyzę, często stosują różnego rodzaju systemy zachęt, by wzbudzić większe zainteresowanie wśród potencjalnych inwestorów.

Zazwyczaj najtrudniej pozyskać jest pierwszych biorców licencji. Co prawda, w niektórych przypadkach zdarzają się sytuacje, że to potencjalni inwestorzy, klienci danej firmy sugerują jej właścicielowi budowę systemu franczyzowego, bowiem koncept podoba im się na tyle, że sami chcieliby poprowadzić w innej lokalizacji analogiczną placówkę.

Sytuacja, w której to franczyzobiorcy czekają na stworzenie oferty franczyzowej, jest sytuacją idealną, ale nie zdarza się często. Dlatego zazwyczaj zachęcamy naszych klientów do tego, by pierwszym franczyzobiorcom (np. trzem) zaoferowali specjalne warunki. Z naszych obserwacji wynika, że najczęściej jest to zwolnienie z opłaty wstępnej. Ale można także zaproponować takie rozwiązania jak opieka na miejscu menedżera z centrali sieci w pierwszych tygodniach funkcjonowania placówki franczyzowej czy też reklama na rynku lokalnym na koszt franczyzodawcy.

Niedobór środków finansowych u potencjalnych biorców licencji to jeden z podstawowych wymienianych przez franczyzodawców czynników spowalniających ich rozwój. Nierzadko też sami biorcy, choć dysponują większymi funduszami, boją się ryzyka i są gotowi zainwestować mniejsze kwoty. Nic więc dziwnego, że franczyzodawcy, próbując uatrakcyjnić swoje oferty dla większej ilości osób, stawiają przede wszystkim na różnego rodzaje promocje, zmniejszające wydatki franczyzobiorców w początkowym okresie. Promocje i działania zmierzające do obniżenia kosztów inwestycji prowadzą nawet dojrzałe systemy franczyzowe, które rozwijają franczyzę od wielu lat i mają wielu franczyzobiorców.

Jednak nie tylko wokół pieniędzy należy szukać pomysłów na zachęcenie potencjalnych biorców do przystąpienia do sieci franczyzowej. Należy pamiętać, że wiele osób, które zgłaszają się do franczyzodawców to osoby, które nie działały wcześniej w danej branży, a często nawet nie prowadziły własnej działalności. Wszelkie formy wsparcia, dodatkowe informacje oraz pomoc będą dla nich z pewnością bardzo ważne.

W Polsce na te elementy wciąż jednak kładzie się zbyt mały nacisk. Tymczasem w obliczu rosnącej konkurencji wśród systemów franczyzowych coraz większe znaczenie dla franczyzobiorców może mieć nie tylko koszt inwestycji – w ramach tej samej półki cenowej znajdą oni bowiem wiele konceptów - ale także dodatkowe informacje i świadczenia, których nie dostaną gdzie indziej. Tego rodzaju pomoc powinna przełożyć się na lepsze funkcjonowanie placówek franczyzowych, a nic tak nie zachęca kolejnych biorców jak pierwsi zadowoleni inwestorzy, którzy uzyskują bardzo dobre wyniki finansowe.

Wśród dodatkowych form pomocy stosowanych czasem przez franczyzodawców jest zaoferowanie biorcy znalezienia dla niego odpowiedniej lokalizacji. Dotyczy to przede wszystkim sieci rozwijających się w centrach handlowych. Jest im łatwiej pozyskać lokal w takim miejscu, a zatrudnieni przez nich specjaliści potrafią także ocenić potencjał miejsca oraz wynegocjować odpowiedni czynsz.

Takie działania, oprócz tego, że dają franczyzobiorcy większe poczucie bezpieczeństwa, rozwiązują ważną kwestię związaną z poszukiwaniem odpowiedniej lokalizacji. Większość potencjalnych biorców bowiem takową nie dysponuje, a jej znalezienie stanowi czasem nie lada problem, a tym samym staje się barierą w rozwoju sieci.

Ważną wartością dodaną dla potencjalnych biorców licencji będą z pewnością działania reklamowo-promocyjne podejmowane przez franczyzodawcę, które mają na celu wypromowanie marki i jej oferty, zarówno w wymiarze ogólnopolskim jak i lokalnym.

Przykładowe pomysły na to, jak skuteczniej zainteresować swoją ofertą franczyzobiorców:

1. Obniżenie kosztów inwestycji poprzez rezygnację z wstępnej opłaty licencyjnej bądź dofinansowanie inwestycji np. poprzez częściowe wyposażenie placówki na koszt franczyzodawcy.

2. Przekazywanie we franczyzę placówek własnych. Są one o tyle atrakcyjne, że mają już swoich klientów i wyszkolonych pracowników, a do tego koszty inwestycji w takich przypadkach są niższe (franczyzodawca może pozwolić sobie na obniżenie ceny, gdyż część, a może nawet całość nakładów, które poniósł, już się zamortyzowała).

3. W przypadku zastosowania powyższego rozwiązania możliwe jest także rozłożenie płatności w czasie (szczególnie w przypadku droższych konceptów) np. jeśli franczyzobiorca nie dysponuje na starcie odpowiednimi środkami, ale jest gotów za to ponosić wyższe opłaty miesięczne na rzecz franczyzodawcy.

4. Wdrażanie oferty franczyzowej stopniowo: najpierw poprzez program pilotażowy polegający na testowaniu wszystkich zasad funkcjonowania placówek franczyzowych, które w zamian za podjęte ryzyko korzystają z licencji nieodpłatnie. Nic nie buduje siły sieci tak jak zadowoleni franczyzobiorcy. Dopiero po upewnieniu się, że system jest sprawdzony i zdaje egzamin w różnych cyklach koniunkturalnych nastąpić powinno wdrożenie właściwe – z wykorzystaniem zbudowanej w okresie pilotażu historii trwałego sukcesu.

5. Pozyskiwanie lokali pod placówki franczyzowe oraz pomoc w przygotowaniu prognoz finansowych dla danej lokalizacji (koszty otwarcia, miesięczne koszty stałe, przychody, zyski, okres zwrotu).

6. Pomoc w pozyskaniu finansowania. Niestety uzyskanie finansowania z banku dla start up'u, jakim często jest firma franczyzobiorcy, jest praktycznie niemożliwe. Ale są też inne źródła finansowania - środki z Urzędu Pracy, fundusze unijne, regionalne fundusze przedsiębiorczości - które warto potencjalnym franczyzobiorcom wskazywać i w razie potrzeby pomóc w ich pozyskaniu. W niektórych przypadkach, gdy znaczącą część inwestycji stanowi sprzęt (np. w  przypadku gastronomii czy salonów urody), franczyzodawcy pomagają biorcom w wyleasingowaniu go.

7. Rozpoczęcie rozwoju franczyzowego od regionu, w którym działają placówki własne. Rozwiązanie to może być przydatne szczególnie w przypadku małych sieci, znanych tylko lokalnie, które postanowiły rozpocząć rozwój poprzez franczyzę. Jest ono korzystne dla obu stron. Franczyzobiorcy daje rzeczywiście rozpoznawalną na danym terenie markę, a franczyzodawcy możliwość nadzorowania pracy pierwszych placówek franczyzowych. Franczyzodawca zdobywa w ten sposób wiedzę potrzebną do zarządzania bardziej rozbudowanymi strukturami o większym rozproszeniu geograficznym.

8. Stworzenie oferty, która będzie się wyraźnie różniła od innych konkurencyjnych ofert na rynku np. dostępem do źródeł finansowania inwestycji albo absolutnie unikatową propozycją dla klientów. W gruncie rzeczy chodzi o to, aby know-how franczyzodawcy było istotnym argumentem przemawiającym za podjęciem przez franczyzobiorcę decyzji inwestycyjnej. Podobnie jak zapewnienie o stałym jego transferze przez cały okres obowiązywania umowy franczyzy.

9. Opisanie oferty franczyzowej językiem wymiernych korzyści ekonomicznych, a więc zawierającej także model finansowy (aktualizowany na bieżąco w trakcie funkcjonowania placówki franczyzowej) pozwalający na oszacowanie zyskowności przedsięwzięcia. Przygotowanie pakietu informacyjnego, który da franczyzobiorcy odpowiedzi na wszelkie możliwe pytania jak np. kim są i jakie doświadczenie mają osoby zarządzające firmą franczyzodawcy, jakie są wyniki finansowe firmy i jej poszczególnych placówek etc. Słowem, wzbudzenie zaufania franczyzobiorcy.

10. Skierowanie oferty do firm działających już w danej branży, ale dotychczas niezrzeszonych w żadnej sieci. Skuteczne wdrożenie franczyzy często jest sprawą trudną, zwłaszcza jeśli właściciel danej placówki jest zadowolony z wyników, jakie osiąga. W takich przypadkach najczęściej pomaga rozpoczęcie współpracy na luźniejszych warunkach (współpraca handlowa) oraz stopniowe jej zacieśnianie (kolejno poprzez jednakowe obrandowanie, program lojalnościowy dla klientów, wspólny system informatyczny, po bardziej zaawansowane rozwiązania – doradztwo w zakresie visual merchandisingu, szkolenia, dostęp do wyników prowadzonych badań). W taki właśnie sposób rozwinęła się większość franczyzowych sieci sklepów spożywczych działających w naszym kraju.


11. Dobry marketing i reklama dla marki (budowanie jej wizerunku, poprzez wyznaczenie jej treści oraz sposobów komunikacji z grupą docelową klientów), zwłaszcza jeśli jest ona jeszcze mało znana. Punkt ten jest tym bardziej istotny, że często franczyzodawcy pobierają co miesiąc opłaty marketingowe. Ważne jest, by franczyzobiorca nie odniósł wrażenia, że jest to tylko kolejna opłata franczyzowa. Musi się za nią kryć konkretny plan marketingowy wzmacniający markę na rynku oraz dowody na jej pozytywne postrzeganie przez klientów.

12. Promocja oferty franczyzowej w mediach poprzez regularne działania PR-owe, w tym informacje o kolejnych otwarciach, o specyfice branży, panującej w niej koniunkturze bądź sezonowości, o wsparciu oferowanym franczyzobiorcom czy też wreszcie o opiniach dotychczasowych biorców licencji.

Joanna Cabaj-Bonicka

Udostępnij

Dołącz do newslettera

© 2021 All Rights Reserved.